dawno nie było tutaj zabawek, otóż postanowiliśmy z mężem w ramach podziękować sprezentować Tomkowi prezent w postaci jego ulubionego żółwia ninja.
Trochę zeszło mi na nim, bo nie chciałam zrobić identycznego żółwia tylko jak najbardziej ruchomą zabawkę, osobiście jestem bardzo zadowolona, bo zabawka ma pełnie ruchów, można zrobić z nią wszystko a prawdziwy ninja musi być zwinny, dlatego wciąż nie rozumiem dlaczego w bajce żółwie są tak przypakowane :P
Projekt jest zupełnie autorski, pierwszy raz robiłam dłonie i stopy całkiem fajnie to wyszło.
A sama Katana zrobiona z włóczki i nici wygląda całkiem autentycznie jest twarda i się nie łapie, włożyłam do środka paseczek z karty magnetycznej :P
efekt wygląda tak:
Szydełkowy żółw ninja LEONARDO |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz