Witam,
kochani mimo naszych ogromnych starań, moich i męża, Milenka nie chce jeszcze samodzielnie chodzić, dlatego w związku ze wskazaniem przez neurologa od piątku będę przebywała z nią w szpitalu, na intensywnej rehabilitacji. Mam nadzieję że nie będzie konieczne tak długie hospitalizowanie, ale planowo mam być tam aż do walentynek.
Dlatego bardzo przepraszam, ale wszelkie zamówienia w czasie nieobecności realizowane będą po Walentynkach. Bardzo mi przykro, ale mam nadzieję że będziecie trzymać kciuki za nas a w szczególności za Milkę żeby szybko załapała bakcyla poruszania się na własnych stopach a nie kolankach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz