Po świętach i kilka przemyśleń,
Milence strasznie opada główka jak zasypia w foteliku, co mnie strasznie denerwuje, bo czuje że nie jest w tej pozycji bezpieczna, postanowiłam temu zaradzić i uszyć rogala, myślę że to lepsze rozwiązanie niż motylek ale muszę to przetestować,
rogal ma duże poduszki pod brodę i cienki wałek więc powinien się sprawdzić przy kolejnej podróży ppostaram się sfocić bidulkę mam nadzieję że będzie ok :)
wygląda tak:
Zrobiłam też czapeczkę koronkowo-perełkową dla Miluni ;) z nowej włoczki z mikrofibry ciekawy efekt ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz