piątek, 9 maja 2014

Kocykowe szaleństwo

Uszyłam też dwa kocyki, które już w sumie były ;)
Jeden bardzo wyczekiwany, bo dostawa z USA szła i szła, ale się udało i wszyscy zadowoleni, udało się też zamówić słodkie satynowe meteczki pluszaków ;)

Pierwszy kocyk jest z motylkami ale dla odmiany ma turkusowy minky, wygląda tak świeżo ;)




 




I czerwone zoology




na koniec moja metka z bliska ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz